Polski rynek gamingowy może dobić do 3 mld zł
Inwestorzy nie powinni spoglądać wyłącznie w stronę największych spółek branży gamingowej, a docenić ogromny potencjał niezależnych, często małych start-upów. Przewaga? Przede wszystkim świeżość, brak schematyczności i spore pokłady kreatywności zespołu wymykającego się korporacyjnym sznytom. Prognozy napawają optymizmem, bo według szacunków najbliższe lata mogą przynieść kolejny miliard na konto rodzimych producentów gier. Polski rynek gier skutecznie pobudza wyobraźnię inwestorów, pomimo pozornie nikłego udziału w światowym rynku. Według autorów raportu „Kondycja Polskiej Branży Gier 2020” z Krakowskiego Parku Technologicznego, obecnie krajowe spółki stanowią 0,38 proc. globalnej branży (0,4 proc. w roku 2019).