Dostawy jedzenia przeżywają boom
Epidemia wywołała rewolucję w branży gastronomicznej. Zbankrutuje nawet 30 proc. restauracji, rozkwitnie rynek przejęć, a w siłę już rosną serwisy z posiłkami na wynos. Zamknięcie lokali gastronomicznych w czasie pandemii stało się gwoździem do trumny dla wielu biznesów tego sektora. Antoine Azais, prezes platformy Gastrojob, działającej w branży gastronomicznej, wskazuje, iż wielu dobrze prosperującym firmom, które miały stabilne przychody finansowe i lojalnych klientów, w tym kluczowym momencie zabrakło kapitału obrotowego. Efekt? Zbankrutuje około 20–30 proc. lokali gastronomicznych – zauważa Azais.