Dynamiczny rozwój technologii w XXI w. znajduje swoje odzwierciedlenie m.in. w działalności przez firm z branży gamingowej. Pod tym względem Polska nie odstaje w stosunku do konkurencji zagranicznej. Co więcej, liczne przykłady pokazują, że krajowi deweloperzy mogą skutecznie rywalizować z zagranicznymi liderami. Jak rozwija się branża gier komputerowych w Polsce i jakie czekają ją perspektywy?

Branża gier komputerowych w Polsce – dane ogólne
Jak wygląda aktualny stan branży gamingowej w Polsce? Wiele informacji na ten temat można znaleźć w raportach przygotowywanych przez organizacje branżowe oraz rządowe. Cenne dane zawiera np. raport przygotowany przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). Z analizy „The Game Industry in Poland. Report 2021” można wywnioskować, że:
- polski sektor gamingowy to niemal pięćset podmiotów różniących się między sobą pod kątem specjalności oraz skali działania. Niemal dwadzieścia z nich to firmy zatrudniające ponad 100 specjalistów, a jedną trzecią stanowią niewielkie podmioty zatrudniające do 5 osób,
- nad produkcją gier w Polsce pracuje kilkanaście tysięcy osób (ok. dwunastu tysięcy pracowników w 2021 roku). Zdecydowana większość z nich to Polacy,
- mamy ponad sześćset premier rocznie, przy czym poszczególne tytuły są dostępne na różnych platformach. Wciąż dominuje sektor gier na komputery osobiste, aczkolwiek produkcje na PlayStation czy Xbox także cieszą się dużą popularnością.
Podczas analizy raportu warto zwrócić uwagę w szczególności na ogólne dane na temat łącznych przychodów osiąganych przez spółki z tego sektora. W 2016 roku było to nieco ponad 300 milionów euro, a w 2017 roku ok. 7 procent więcej (nieco ponad 324 miliony euro). W następnych latach, tzn. w okresie 2018-2020, można było zaobserwować gwałtowny rozwój, przy czym każdy kolejny rok przynosił coraz to większe wzrosty. W 2018 roku przychody polskich deweloperów w branży gamingowej wyniosły już 364 miliony euro, zaś w roku 2019 i 2020 odpowiednio 479 oraz 969 milionów euro.
Z pewnością rozwojowi branży sprzyja – poza trendami i gustami – fakt, że na terenie Polski aż 56 uczelni wyższych oferuje studia na kierunkach związanych z projektowaniem gier (kierunków tych jest 71, z czego 30 dotyczy stricte programowania, 24 – sztuki, zaś pozostałe są związane z projektowaniem, UX itp.).
Nie tylko CD Projekt – kto działa w polskim gamingu?
Bez wątpienia jednym z najbardziej znanych podmiotów na polskim rynku gier jest studio CD Projekt. Pomimo pewnych zawirowań związanych z premierą gry Cyberpunk 2077 jest to wciąż jeden z niekwestionowanych liderów w branży, czego dowodzą wysokie przychody oraz portfolio oparte m.in. na kultowych już grach z uniwersum Wiedźmina.
Oczywiście, taki stan rzeczy nie oznacza jeszcze, że w polskim gamingu nie ma już miejsca dla mniejszych, ale perspektywicznych firm. W branży tej działa np. 11 Bit Studios (Frostpunk, This War of Mine) czy Ten Square Games (Fishing Clash). Również są to duże podmioty zatrudniające po kilkuset pracowników, które mają już ugruntowaną pozycję na rynku.
Wciąż jednak wiele wskazuje, że sektor ten jest daleki od nasycenia, co stanowi dobrą wiadomość dla młodych przedsiębiorstw i start-upów. Do tej kategorii należy na przykład Hyperstrange. W portfolio Hyperstrange można znaleźć m.in. takie tytuły jak klimatyczne CROSSBOW: Bloodnight czy POSTAL: Brain Damaged (spin off brutalnej, kontrowersyjnej produkcji).
Sektor gamingowy w Polsce i na świecie ma swoją specyfikę. Przede wszystkim problemem może być pozyskanie kapitału dla projektu. Aby wyprodukować i wypuścić na rynek grę z prawdziwego zdarzenia, konieczne jest poniesienie wysokich nakładów finansowych. Trzeba też pamiętać, że zyski z przedsięwzięcia pojawiają się po długim czasie – czasem nawet dopiero po kilku latach. W związku z tym nie powinno dziwić, że przedsiębiorcy gamingowi poszukują finansowania zewnętrznego w formie kredytów bankowych, pożyczek czy funduszy venture capital.