W ostatnich kilku latach, a szczególnie w ostatnich miesiącach, mamy do czynienia z wysoką inflacją. Przykładowo, w czerwcu 2022 roczna stopa inflacji wyniosła 15,6% – jest to najwyższy średni wzrost cen w dwudziestym pierwszym wieku. W takiej sytuacji nie powinno nikogo zaskakiwać, że posiadacze oszczędności stale poszukują nowych sposobów na ochronę kapitału przed inflacją, poprzez pomnażanie zgromadzonych środków finansowych. Cel ten nie jest jednak prosty do osiągnięcia. W jaki sposób można zbudować portfel inwestycyjny odporny na inflację? Czy istnieje optymalne rozwiązanie?
Jak stworzyć portfel inwestycyjny odporny na inflację? Kluczem – dywersyfikacja
Jak zabezpieczyć oszczędności przed inflacją? W takiej sytuacji absolutną podstawą jest umiejętna dywersyfikacja. Istota tego działania jest wbrew pozorom bardzo prosta. Dywersyfikacja polega na stworzenia portfela składającego się z różnych rodzajów instrumentów finansowych. Zasadniczo, powinny one dzielić się na dwie główne kategorie:
- inwestycje o niskim poziomie ryzyka, których cel jest prosty: ochrona kapitału przed inflacją. W tym przypadku stopa zwrotu nie będzie wprawdzie zbyt wysoka, ale z inwestycjami nie wiąże się zbyt wysokie ryzyko. Przykładowe inwestycje o małym ryzyku to obligacje oraz lokaty bankowe,
- inwestycje o wysokim poziomie ryzyka, których celem jest pomnażanie kapitału. Jeśli zamierzasz jednak jedynie chronić swój kapitał przed inflacją, portfel inwestycji nie powinien zawierać wielu instrumentów tego typu. Do ryzykownych inwestycji należą między innymi akcje oraz inwestycje alternatywne (w tym np. kryptowaluty).
Obligacje skarbowe indeksowane inflacją
Niezwykle interesującym rozwiązaniem są obligacje skarbowe emitowane – jak sama nazwa wskazuje – przez Skarb Państwa. Z jednej strony cechują się one wysokim poziomem bezpieczeństwa (są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny), z drugiej zaś strony dają szansę na stosunkowo wysoką stopę zwrotu. Jest tak, ponieważ oprocentowanie obligacji Skarbu Państwa składa się z dwóch głównych elementów, czyli marży oraz oprocentowania na poziomie inflacji.
Zyskowne inwestycje to ryzykowne inwestycje
Niestety, dobre chęci i świadomość tego, że dywersyfikacja jest niezbędna, mogą okazać się niewystarczające. Aby móc osiągnąć sukces, to znaczy zbudować zdywersyfikowany portfel inwestycyjny, należy między innymi:
- uważnie śledzić trendy rynkowe oraz zjawiska makroekonomiczne. Jest to konieczne, byś wiedział, kiedy i jakie akcje należy kupić, a w którym momencie trzeba pozbyć się danego papieru wartościowego,
- wystrzegać się paniki giełdowej. Zagrożenie to – polegające na nierozsądnym kupowaniu/sprzedawaniu akcji pod wpływem emocji – jest szczególnie poważne w przypadku zawirowań politycznych, wojny czy innych nietypowych zdarzeń, w tym na przykład pandemii koronawirusa.
Właściwa koordynacja działań oraz „trzymanie ręki na pulsie” nie jest niczym prostym. Trzeba pamiętać o tym, że im wyższe możliwe do osiągnięcia zyski wiążą się z daną inwestycją, tym bardziej istotne jest ryzyko. Te spośród instrumentów, które wydają się „nowoczesne” i atrakcyjne (np. kryptowaluty czy dzieła sztuki), mogą w rzeczywistości przynieść dotkliwe straty. Zasada ta działa również w drugą stronę: inwestycje postrzegane jako najmniej zyskowne (w tym na przykład obligacje czy lokaty bankowe) dają jednocześnie stosunkowo najmniejszą stopę zwrotu.
Zyskowne inwestycje to ryzykowne inwestycje
Inflacja jest wrogiem każdego z nas. Staramy się walczyć z nią na różne sposoby, w tym między innymi poprzez negocjacje z pracodawcami w celu uzyskania podwyżki wynagrodzenia oraz poprzez działania inwestycyjne. Jeśli chodzi o te ostatnie, to należy rozważnie przemyśleć wszystkie potencjalne decyzje. Podczas podejmowania działań w tym zakresie pośpiech jest szczególnie niezalecany. Częstym błędem początkujących inwestycji jest przeświadczenie, że inflacja (nawet 11% wbrew pozorom nie oznacza jeszcze krytycznej sytuacji) w ciągu krótkiego czasu zniszczy ich oszczędności. Natomiast to właśnie nierozważne działania mogą znacznie szybciej doprowadzić do pogorszenia sytuacji, czyli strat finansowych i pomniejszenia wartości kapitału.